Dzień zaczęliśmy późno, podróż dała się we znaki. Antoś, ku mojej uciesze, zgłosił gotowość do wspólnego biegania:

Różnice w ubiorze są nieprzypadkowe, siedzący ma zupełnie inne „grzanie”. Jest pierwszy argument do zabrania wózka biegowego😀
Wybrałem trasę pod górę z odcinkiem szutrowym. Antoś zasnął, a ja przebiłem koło. Dokończyliśmy pętlę, wyszło 5km, z kolei Antosiowi zdrzemnęło się na 3h. Kanaryjskie powietrze robi różnicę…
Po powrocie namówiłem grupę na krótki spacer do Puerto del Carmen zaliczając punkt widokowy Mirador del Puerto.
Cóż za widoki! Przepięknie😀










Nie mogło zabraknąć lodów, smaki dzieci zamawiały samodzielnie, no może bez poniższych dwóch:

Kuzyni od małego uczą się korzystać z życia 😀 Co będzie dalej?
W międzyczasie znalazłem mój dom:

Ciekawe jakie tu dają kredyty, może w złotówkach byłby atrakcyjny?
Miałem okazje też sprawdzić jak pracują lokalne warsztaty. Oj, mogliby się od nas uczyć. No cóż, być może trafiłem w czas sjesty…
Dzień skończyliśmy w restauracji Casa Jacinto. Zdecydowanie potwierdzamy doskonale opinie z TripAdvisor’a. Obsługa przebiła wczorajszą, przynosząc lodu jak Antoni nabił sobie guza wstając spod stołu 😢
Jutro planujemy zdobyć kilka wulkanów, grupę szturmową tworzą: Mikuś, Pipo i ja. 3majcie kciuki.
¡Buenas noches!
Wszystkiego dobrego dla babć!
Dobry wieczór,
pozdrowienia z mroźnego kraju urodzenia.
Brak nam tutaj słońca i temperatur w których człowiek potrafi funkcjonować.
Dobrze że obsługa kelnerska w knajpkach z których korzystam przypomina wyspy kanarków ( albo canis ). Co do warsztatów samochodowych nie mam zdania – nie korzystam 😉
Rozumiem, że się byczycie. Degustujecie canabis wraz ze spirytusem. Dzieci doświadczają pierwszego zagranicznego lodzika – a feeee…. To są tematy niesmaczne. Po takiej ilości czekolady z wanilią można się zwrócić ….. na wschód.
Zbysławie, nic nie nadmieniłeś o upodobaniach Pań w zakresie spędzania czasu. Czyżby Panie były w trzecim planie. Twoja swobodna narracja powinna uwzględnić ten żywioł nieokiełznany. Kobiety są dziś prekursorkami.
Napisz Zbychu coś o miejscowej kuchni. Nadmieniłeś coś o winach. Co tam się pije ?
Pozdrowienia dla Waszej całej ferajny. Szczególne dla niepokornej H. Powodzenia w wyprawie wulkanicznej 🙂
PolubieniePolubienie