Trafiliśmy na piękną pogodę, nie wiemy tylko czy to zaleta czy wada. W słońcu trudno się maszeruje, ale za to widoki są przepiękne👌



Ludzie zaczynają odpadać, robią się kolejki na punktach transportowych. Nasze stopy odczuwają te 80km, ratujemy się plastrami. Nasza dłuższa 4h drzemka spowodowała, że punkty kontrolne są na wyczerpaniu. Na jednym nie było już napojów prócz flaszki czystej😂
Dłuższą przerwę obiadową zrobimy na Szybowcowej, będziemy tam Ok. 15