Finisz

Kilka godzin snu dało nam dużo energii, szybko dotarliśmy do Rozdroża Izerskiego gdzie wiat faktycznie nie było – decyzja o wyborze miejsca była słuszna👍 Miny nam trochę zrzedły gdy sprawdziliśmy ile de facto nam zostało, odległość do Świeradowa wynosiła 10km, a trzeba wrócić, wejść na zwalisko, dalej do Jakuszyc przez Przedział do Szklarskiej. Czy aby na pewno zmieścimy się w limicie? Wychodziło nam, że mamy … Czytaj dalej Finisz

Omamy

Za nami intensywna noc, pociągnęliśmy co nieco. Perłę i Lotos zaliczyliśmy za dnia. W Goduszynie już było ciemno, a pamiętać trzeba ze to najtrudniejszy nawigacyjne odcinek. Mój ulubiony tamtejszy punk kontrolny nr 9 nie zawiódł👍 Pani rozpoznała Artura z poprzednich przejść, nie była pierwsza. Mamy celebrytę, podłączyłem się jako kolega i załapałem się na prawdziwą kawę👌 Trudną nawigacyjne trasę zrobiliśmy w try miga, wspólne doświadczenie … Czytaj dalej Omamy

Ministerstwo dziwnych kroków

Tradycyjnie Góra Szybowcowa poprawiła morale. Zjedliśmy, uzupełniliśmy deficyt wody. Zmieniłem koszulkę i skarpety. Zostało ostatnie 70km😂 Tutaj rozstajemy się z Wojtkiem, Tomkiem i Krzychem – schodzą z trasy. My idziemy dalej, wygląda że Perłę Zachodu zrobimy po raz pierwszy za dnia👍 Mamy plan aby dojść do Rozdroża Izerskiego i na niedzielę zostawić sobie Ok 30km. Tytuł wpisu kojarzy się z przejsciowiczami, którzy na tym etapie, … Czytaj dalej Ministerstwo dziwnych kroków

Etap kaczawski

Trafiliśmy na piękną pogodę, nie wiemy tylko czy to zaleta czy wada. W słońcu trudno się maszeruje, ale za to widoki są przepiękne👌 Ludzie zaczynają odpadać, robią się kolejki na punktach transportowych. Nasze stopy odczuwają te 80km, ratujemy się plastrami. Nasza dłuższa 4h drzemka spowodowała, że punkty kontrolne są na wyczerpaniu. Na jednym nie było już napojów prócz flaszki czystej😂 Dłuższą przerwę obiadową zrobimy na … Czytaj dalej Etap kaczawski

Etap karkonoski

Minął sprawnie, przyspieszony start dawał komfort psychiczny, poczucie dobrego tempa w porównaniu do normalnego przejścia. Spotyka się tu zakręconych ludzi, jeden pan, tuż przed emeryturą postanowił przejść całą południową granicę Polski -1370km, zrobił 1420 w 35dni jako że nie zawsze można było pójść wprost. przejście robi po raz 17💪 W odrodzeniu zamówił 5piw! Wzięliśmy przykład… Na Okraju 34km byliśmy jak nigdy przed zachodem. Ostatni posiłek … Czytaj dalej Etap karkonoski