Allez monsieur! Bon courage!

Niedziela to dzień zawodów. Start zaplanowano na 8:30, mieszkamy 3km od startu, stąd pobudkę trzeba było zaplanować wcześnie. W ramach śniadania kończyliśmy couscous z kolacji przygotowany z nadmiarem przez Madamme Jamilię, która mimo chorego gardła stara się nam dogodzić. Ruszyliśmy na start, przy okazji gubiąc się w labiryncie budzącej się do życia Medyny. Słychać było jedynie modlitwy z meczetów, cześć osób rozpoznała ze idziemy na … Czytaj dalej Allez monsieur! Bon courage!

Jardin Majorelle

Sobotę zaczynamy późnym śniadaniem, Jamila przygotowała placki/naleśniki z dżemem. Podoba nam się nasz riad, chętnie polecimy mimo trudności z lokalizacją😂 Śmiejemy się, że opiekują się tutaj nami jak dziećmi. Gospodyni wytłumaczyła nam drogę, żeby potem sprawdzić czy dobrze poszliśmy. No i dobrze przeczuwała, już na pierwszym skrzyżowaniu poszliśmy źle😂 co sobie o nas pomyślą… Jako cel wycieczki wybraliśmy Jardin Majorelle. Ogrody założone przez artystę Jaques … Czytaj dalej Jardin Majorelle