Dotarliśmy do Domu Śląskiego.

Aby zobaczyć Śnieżkę w zachodzącym słońcu. Przepięknie! Czas na zasłużoną kolację, za nami 25km i 239pięter😀
Chłopacy w dobrej formie, kolacja dobrze nam zrobi, trwają negocjacje czy możemy sobie pozwolić na jedno czy może dwa piwka. Zgadnijcie kto jest w którym obozie.
Po drodze mijaliśmy Słonecznik, Pielgrzymy, Samotnię i Strzechę.



Obieramy cel na Śnieżkę i Okraj, powinnismy zameldować się na przełęczy ok. 21 z godzinnym zapasem😀