Solar Caravan Park spełnia nasze oczekiwania, podjęliśmy decyzję że zostajemy tu do niedzieli, po której Asia z Kubą, Jankiem i Heleną zaczną wracać – do poniedziałku muszą oddać przyczepę.
Na piątek zaproponowałem zmianę plaży i zwiedzanie Parnawy. Odległość z kempingu do centrum to 12km, w sam raz na wycieczkę rowerową👍 Jechało się przyjemnie, w zasadzie cały czas dedykowaną dla rowerów ścieżką. Trzeba pochwalić kulturę lokalnych kierowców, gdy tylko zbliżaliśmy się do pasów, natychmiast byliśmy przepuszczani. To chyba skandynawskie wpływy. Jak daleko są nasi kierowcy, którzy z premedytacją potrafią zajechać rowerzystom drogę – nie do pojęcia.
Po drodze mieliśmy styczność z obecnością Inter Cars w Estonii. W końcu IC to drugi dystrybutor części w Europie💪
Większość dnia, ku uciesze dzieci, spędziliśmy na plaży.


W międzyczasie zrobiliśmy szybką rundkę przez Stare Miasto


Zatrzymaliśmy się na obiad w znajomo brzmiącej restauracji Bum Bum. Od jakiegoś czasu musieliśmy zwiekszyć liczbę zamawianych porcji dla naszej rodziny. Do tej pory wystarczały 4, teraz 6 jest na styku😉 Zgadnijcie kto wziął dwie…

Po obiedzie stwierdziliśmy, że wracamy na naszą plażę. Byliśmy tam praktycznie sami.


Wysłuchałem oczywiście niepochlebnych komentarzy co do długości trasy – 32km. Endorfiny nie zadziały wszystkim od razu😜Myślę, że jednak każdy kładł się spać z myślą o dobrze spędzonym dniu😉
Na jutro rozważam trasę 64km, brakuje chętnych – na razie jest tylko Miki. Jego nowy rower robi różnicę. Liczę na większe zainteresowanie, cześć już nie chce na plażę, a ja mam już gotową, malowniczą alternatywę😎