Tatusiu, złów mi…

Spodobało się nam w Parku Gauja. Jest tutaj naprawdę dziko, cywilizacja wydaje się daleko, las, rzeka, zwierzęta – tego nam było trzeba😎 Nie ma lepszej metody na zwiedzanie parku niż spływ kajakowy. Ekipa jak zwykle była podzielona, trzeba było włączyć mocne argumenty. Spróbowałem przez żołądek do serca😉 – organizator wspominał o pikniku. Udało się👍 Zamówiłem dwa canoe i dwa kajaki w promocyjnej cenie. Zbiórkę ustalono … Czytaj dalej Tatusiu, złów mi…

Grizzly bez lemingów

Dzień przywitał nas deszczem, który wg prognoz miał 7% szans. Nie zrażając się przystąpiliśmy do przygotowań sprzętu wędkarskiego – tu po raz kolejny Kuba wykazał się smykałką. Chwilę później „moczyliśmy kija”😉 Antoni polubił łowić ryby, jednak Jego niecierpliwość dała się szybko we znaki. Jak sam tłumaczy – nie lubi czekać i właśnie stąd bierze się ta niecierpliwość. Coś w tym jest😉 Ekipa się lekko rozleniwiła, … Czytaj dalej Grizzly bez lemingów